beata napisał:

weź nawet mnie nie strasz

ja tam nie straszę,,,,,nawet bym nie smiała...tylko mówię jak było ...tylko mówię co gość mówił i co o nim słyszałam....ale spoko, TRAGICZNIE nie będzie......przynajmniej mam taka nadzieję
pozdro pa





WITAM ....no a po dzisiejszych ćwiczeniach to myślę, żę gość trochę leci ale fajnie tłumaczy...bo nam kazuje mysleć:D....co nam nie zawsze wychodzi .....myślę, żę najgorzej nie będzie
pozdro

Ostatnio edytowany przez ediii (2007-02-17 21:02:07)

co do rachunkowości to naprawde współczuję tym, co nigdy nie mieli z nią do czynienia, bo to taki przedmiot, w którym nie da się olać np. jednego działu, bo w konsekwencji nie bedziiecie czaic kolejnych a przy egzaminie bedzie wielki płacz... najlepiej więc być w miarę na bieżąco, tym bardziej, że wykłady z ćwiczeniami się nie pokrywają więc i tu i tu tzreba być.Dobrze chociaż że w miarę w normalnych godzinach mamy.

ja sie tam nie boje rachunkowosci miałem zajecia w liceum z pania Dranka !!!!! wiec jestem porzadnie nauczony hehehe

Mam taką prośbę to ludzi którzy mają ćwiczenia z doktorkiem Katą (tym z wykładów jeżeli ktoś by nie kojarzył;)) czy moglibyście udostępniać materiały jakie daje wam na ćwiczeniach Kata?? Bo nasza babka póki co powtarza prawie słowo w słowo wykład więc wiedze ze kiepsko nas do egzaminu przygotuje

ustawa niby jest ale wątpię żeby ktoś tak z czystą przyjemnością przeczytał, wątpię czy ktoś w ogóle ją przeczyta całą, no ale jest, ściągnęłam i nawet fajnie wygląda, hehehe, no ale może się przydać czesem, tym bardziej, że nasza babka to ciągle coś tam w niej wyszukuje, czyta, czyta, czyta, a my umieramy z nudów. I jakby tego było mało to jeszcze trzeba będzie od czasu do czasu pokserować materiały od grup co z panem Katą mają, bo to z nim mamy przecież egzamin. W sumie to trochę zazdroszczętym co z nim mają ćwiczenia, no bo niby wymaga więcej, ale przynajmniej jest wiadomo czego można się spodziewać na egzaminie. Tak więc jak ktoś tylko ma możliwość zeskanowania ćwiczeń to niech to zrobi i prześle, bo to naprawdę ułatwi nam życie i pozwoli zaoszczędzić na kserze.Nam biednym przysypiającym i wykańczającym się z nudów na ćwiczeniach

Ostatnio edytowany przez izabelka-84 (2007-03-13 09:36:50)

ja  mam z katem, ale sknera nie mam i nie sadze zeby moje notatki komukolwiek pomogly. i musze przyznac ze cwiczenia z nim nie sa najgorsze, ale to pewnie dlatego ze zaczynaj sie nam o 18 w soboty i puszcza nas wczesniej bo po calym dniu wszyscy maja dosyc. tylko niestety bardzo zwaca uwage na frekfencje, jak bede miala chwilke to wrzuce wam zadanka ktore robimy z nim na cwiczeniach, tyko ze sami musicie je sobie rozwiazac, trudne chyba nie sa, wiec na 100% dacie rade.